nie pijam alkoholu w ogóle-zrezygnowałam z niego zupełnie na rzecz fitnessu sylwetkowego... ale jak mówisz,że może mi się potem pogorszyć... może poprostu miałaś źle dobrany kolczyk\za krótki? bo startuje się z najdłuższego a potem tylko z biegiem czasu wymienia na krótsze...
'nie ucz ojca jak dzieci robic' hehe co jak co, ale sie znam nie byl za krotki, po prostu w ktoryms momencie musialam podraznic, ze spuchlo bardziej, i tamten kolczyk juz nie wystarczal. jesli nie pijesz to ok - ale mimo wszystko ja bym sie wstrzymala
pomijajac sprawe czy zrobilem dobrze czy nie... czy do tej dziureczki wepchne 1.6mm kolczyk tylko bedzie to labret wiec bez ostrej koncoweczki czy jednak zainwestowac w jakis maly rozpychacz ??
właśnie, też myślałem by sobie jakiś kolczyk wstawić. W związku z tym dołączam się do pytania iu-666. Gdzie mam sobie wstawić bym hmnmmm..... jakby to delikatnie ująć............nie wyglądał jak pedał
Taka /męska bransoletka/ to dla mnie oksymoron, trochę tak jak "męski kolczyk". Ale są gusta i guściki, jednym podoba się to drugim tam to. Zmieniony przez - G.BEST7 w dniu 2009-11-28 14:26:59